chyba bedzie to koszmar w mym zyciu;///

jest taki pewien film pt. ,,koszmar minionego lata,, w moim przypadku bedzie to brzmiałom ,,koszmar ostatniej klasy w szkole,,

masakra od wielu lat wiedziala gdzie i jak bede sie kierowac w dalszej nauce, a tu nagle zonk;///

prawie dwa tygi temu miałam zawody- indywidualne, ale przykro mi sie one skończyły ehhh;//naszczescie zajełam 3-mc gryyy;]]to mi dało lekkiej otuchy.

zerwałam se staw skokowy w kostce okropnie bolało !!! przez 10 dni miałam noge w gipsie a potem juz wiedziałam ze jak mi go zdejmna to bede nosic przez pewien czas opaske -lepsze to niz gips ;DD,

ale dowiedzialam sie rowniez, ze bede miała do konca roku zwolnienie z w-fu bo moze sie to powtorzyc!! inni by sie cieszyli na maksa!!!

a ja przeciwnie- w-f uwielbiam, w koncu zamierzam isc na aw-f !!! wiec moge miec w tym połroczu nie wystawiona ocene z tego przedmiotu, co oznacza ze do LO nie pojde do klasy sportowej ;[[[[

ale gdzies tam, w tunelu jest małe słoneczko, moze mi nauczycielka postawi jednak to 6 bo w końcu bylam na zawodach i mam czesc wszystkiego zaliczone tzn. wiadomo jakie mam czasy... moze sie uda ,ale ja mam nadzieje ;]]]]

a jak nie to bede szła do LO zeby mi skreslili ten profil i zostawili tylko bio-chema, w końcu to tez moze byc lubie biole , chemie, ale bardziej ciagnie mnie tam, trzymcie kciuki moze podołam temu. papap pozdro dla wszystkich odwiedzajacych mego bloga;)))